Premier zapowiedział przekazanie „wszelkich dostępnych środków” na obronę polskiej granicy.
Po dramatycznych wydarzeniach, w których polski żołnierz został ranny podczas szturmu migrantów, premier Donald Tusk zapowiedział na dziś swoją obecność na granicy.
Żołnierze i funkcjonariusze bronią naszej granicy ryzykując swoim życiem. Ranny żołnierz jest pod dobrą opieką, jego rodzina także. Skierowaliśmy na granicę dodatkowe siły. Będę tam jutro z samego rana.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 28, 2024
Podczas wypowiedzi dla mediów premier podkreślił:
„Jesteśmy z wami, współczując bardzo rodzinie rannego żołnierza. Zrobimy wszystko, co w mocy państwa, żeby bliscy rannego żołnierza byli otoczeni skuteczną opieką. Na szczęście nie zdarzają się aż tak tragiczne przypadki, jak ten z użyciem noża. Ale właściwie każdego dnia i każdej nocy funkcjonariusz, żołnierz, policjant jest narażony na atak”.
W wydarzeniu wzięli udział także Wicepremier, Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak.