Społeczeństwo

Od marca podwyżka tzw. „renty alkoholowej”.

Na „rentę alkoholową” składamy się wszyscy. Według Business Insider kosztuje „ona” podatników dziesiątki milionów rocznie.

Od 1 marca 2024 r. tzw. renta alkoholowa podlega kolejnej waloryzacji w związku z czym osoby, które są do niej uprawnione, mogą liczyć na wzrost tego świadczenia.

Renta alkoholowa, to nie jest oficjalnie używany termin. Jest to potoczna nazwa świadczenia dla konkretnej grupy Polaków, którzy utracili możliwość wykonywania pracy zarobkowej z powodu utraty sprawności organizmu.

 

Kto może starać się o tzw. rentę alkoholową?

„Aby osoby, u których występuje choroba alkoholowa mogły starać się o rentę, muszą spełniać określone warunki. Samo wystąpienie alkoholizmu nie jest w tym wypadku wystarczające. Kluczowe jest wykazanie, że wywołał on dodatkowe schorzenia, których skutkiem jest takie pogorszenie stanu zdrowia, które sprawia, że pracownik jest częściowo lub całkowicie niezdolny do pracy. W przypadku choroby alkoholowej są to najczęściej marskość wątroby, syndrom Otella, przewlekłe zapalenie trzustki, czy też uszkodzenie układu nerwowego. Do tego dochodzą jeszcze inne warunku uzyskania regularnego świadczenia”.

 

Ile wzrośnie kwota dla osób uprawnionych do poboru świadczenia?

Jak informuje serwis Business Insider – „Zamiast dotychczasowej kwoty 1588 zł brutto przy całkowitej niezdolności do pracy świadczeniobiorcy otrzymają 1780,96 zł, natomiast osoby, które posiadają poświadczoną częściową niezdolność do pracy, otrzymają 1335,72 zł brutto (wcześniej było to 1191 zł brutto).

 

(ts)

cyt: Business Insider

(foto – pixabay). 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *