Nowoczesne pociski dalekiego zasięgu JASSM-ER dla Wojska Polskiego.
– Tydzień temu system rozpoznawczy Barbara, który zwiększa, diametralnie zmienia, możliwości rozpoznawcze dla polskiej armii. To jest obserwacja, to jest informacja o naruszeniu przestrzeni powietrznej, na przestrzeni setek kilometrów. Dzisiaj podpisanie umowy o wartości 735 milionów dolarów. Kolejna wielomilionowa umowa na zakup pocisków powietrze – ziemia, JASMM-ER, które będą na wyposażeniu polskiej armii. Z tej rodziny zakupiliśmy już rakiety w 2014 roku i w 2018 r. Te rakiety są już wykorzystywane w polskiej armii, ale to jest największy zakup jak do tej pory. To będzie kilkaset rakiet, powietrze – ziemia o zasięgu około 1000 kilometrów. To nie jest już rozwiązanie i to nie jest zakup o charakterze taktycznym. To jest zakup o charakterze strategicznym – powiedział wicepremier W. Kosiniak – Kamysz.
We wtorek (28 maja br.) Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier-minister obrony narodowej, podpisał umowę na dostarczenie lotniczych pocisków manewrujących dalekiego zasięgu JASSM-ER na potrzeby Wojska Polskiego.
– To jest strategiczne wyposażenie polskiej armii zmieniające naszą pozycję i nasze zdolności w przestrzeni powietrznej. Nasze zdolności dotyczące odstraszania i obrony. To jest definitywnie umowa kluczowa. Chciałbym podziękować panu ambasadorowi za takie niezłomne wsparcie dla Rzeczypospolitej. Za to, że jest zawsze z nami obecny, że nadzoruje i promuje te możliwości zakupowe dla Wojska Polskiego ze strony amerykańskiej. (…) Już w 2026 roku pierwsze dostawy, które znajdą się na wyposażeniu polskiej armii. Z tego elementu sensorycznego, jakim jest Barbara, przechodzimy do efektorów, jakim są rakiety powietrze – ziemia dalekiego zasięgu. To jest trwały nasz sojusz ze Stanami Zjednoczonymi. Potwierdzamy go po raz kolejny. Kolejne zakupy sprzętu, który nie jest produkowany w Polsce, który jest najnowocześniejszej klasy. Zmienia on oblicze polskiego wojska. Jest swoistym „game changerem” dla polskiej armii. Są realnym potwierdzeniem naszej współpracy i naszego sojuszu
– mówił podczas konferencji wiceprezes Rady Ministrów.
Zakup pocisków AGM-158 JASSM-ER wynika z potrzeby zwiększenia stanu posiadanego przez Siły Zbrojne RP uzbrojenia tego typu. Wojna w Ukrainie pokazała, jak ważna jest zdolność do rażenia celów położonych nawet bardzo daleko od linii frontu, a zasięg pocisków, które zostaną zakupione wynosi ok. 1000 km.
– Na ten sukces możliwości zakupu nowoczesnego uzbrojenia, najnowocześniejszego uzbrojenia pracuje dziesiątki osób. Bardzo dziękuję całemu zespołowi, któremu kieruje pan minister Paweł Bejda u nas w ministerstwie. Panie ministrze bardzo serdecznie dziękuję, bo pana osobiste zaangażowanie jest nieodzowne. Dziękuję Agencji Uzbrojenia. Wiele osób nie wie, ale to jest Agencja, która realizuje wszystkie nasze zamówienia. W tym roku planuję podpisać 150 umów. Już część z tego podpisana. (…) Bardzo wam dziękuję. Państwo polskie jest silne ludźmi, którzy tworzą jego struktury. Siła państwa sprawdza się w takich strategicznych momentach, jak przychodzi do najważniejszych decyzji. To jest jedna z najważniejszych decyzji zakupowych. To jest strategiczny zakup dla polskiej armii. Zmienia naszą pozycję, wzmacnia nasze bezpieczeństwo, podnosi poziom naszego bezpieczeństwa, zdolności do obrony i do odstraszania. Tym samym w bardzo elegancki, bardzo taki precyzyjny sposób wypełniamy misję, jaką postawiło przed nami NATO. Sojusz Północnoatlantycki stawia przed Polską misję wzmacniania swoich zdolności operacyjnych, taktycznych w każdym obszarze. Stajemy na wysokości tego zadania. Polska jest tym państwem, które zdaje egzamin
– zaznaczył szef MON.
Wartość umowy z rządem Stanów Zjednoczonych wynosi ok. 735 mln dolarów. Dostawy będą realizowane w latach 2026-2030. Jest to swego rodzaju uzupełnienie systemu aerostatów BARBARA, na którego dostarczenie umowa została podpisana w ubiegłym tygodniu. To, co zostanie wykryte m.in. przez aerostaty będzie mogło być rażone przez pociski powietrze-ziemia JASSM-ER.